Rywalizacja odbywać się będzie w kategoriach:
Czym dla nas jest, jakie mamy cele, z czego to się wzięło co szykujemy?
Pomysł stworzenia I Turnieju Śladami Rybaka narodził się w naszych głowach już dawno. Powoli formowaliśmy cele i zamierzenia. W grudniu 2018 roku powiedzieliśmy głośno robimy to!
Małymi kroczkami ruszyliśmy.
Zaczęliśmy nie tylko przygotowania od strony Łuczniczej, ale przede wszystkim od strony historycznej.
Godziny w bibliotekach, archiwach, pomoc rodzin byłych zawodników klubu Rybak, Łucznik Trzebież i Chemik Police. Nasza wiedza historyczna powiększała się, a materiały jakie zdobyliśmy motywowały do dalszych działań. Pukaliśmy do drzwi każdego kto chciał nam pomóc i stworzyć razem z nami ten turniej. Pomoc Pani Jadwigi Wilejto, Pana Jarząbka, Pana Miszewskiego – to było coś co nas napędzało!
Tak zgromadziliśmy materiały o łucznikach o których warto pamiętać.. Nie… O których każdy łucznik powinien pamiętać, a przynajmniej poznać.
Organizacja pierwszego turnieju nie była prosta – w końcu łucznictwo “skończyło” się w Policach w latach 80-tych. Ogromna ilość czasu. Część osób o tym nie pamięta lub nie miała możliwości poznania tego sportu i osiągnięć zawodników z naszych terenów. Do tego ta odległość dla łuczników…
Jednak dążyliśmy i nadal dążymy do celu. Podczas 1 turnieju każdy miał możliwość zapoznania się z archiwalnymi materiałami w formie banerów, Pani Wilejto, Pan Miszewski, Pan Jarząbek jako goście honorowi, chętnie dzielili się swoimi wspomnieniami, pokazywali sprzęt na którym strzelali, swoje pamiątki.
Gościliśmy w Policach dzieci, Seniorów, łucznikow Bloczkowych, barebow i Olimpijskich.
Opinie jakie do nas docierały po turnieju dodały nam skrzydeł…
Dlatego zaraz po pierwszym turnieju ruszyliśmy do przygotowań kolejnego. Z jeszcze większą mocą, z jeszcze większym zaparciem.
Od miesięcy pukamy wszędzie, aż bolą nas kostki, przemierzamy kilometry, tylko po to, żeby przygotować kolejny turniej – jeszcze lepszy, z lepszymi nagrodami, na jak najlepszym poziomie. Kontaktujemy się z innymi klubami, rozmawiamy ze sponsorami, przygotowujemy kolejne materiały historyczne, angażujemy młodzież, inne stowarzyszenia – bo łucznictwo jest piękne, łucznictwo jest widowiskowe, łucznictwo ma szansę pokazać, że w Polsce istnieje!
Możemy wyjść do ludzi, jeśli tylko sami tego chcemy!
Małymi kroczkami, nie zrobimy tego od razu, ale przy zaangażowaniu wszystkich jesteśmy w stanie to zrobić.
Już teraz zapraszamy wszystkich łuczników – stwórzcie ten turniej razem z nami!
Zarezerwujcie sobie lipcowy termin i przyjedzcie do Polic. My od siebie damy wszystko, żebyście czuli się tutaj jak najlepiej, żebyście mieli o co walczyć i żeby to był turniej inny, taki jaki być powinien. Ten turniej jest tworzony dla was!
Tymczasem wracamy do pracy, już niedługo będziemy zdradzać kolejne nasze plany i to co dla was mamy!
Obserwujcie nas koniecznie!
Udostępnianie wydarzenia będzie również pomocne – niech informacja dotrze do jak największej ilości osób – zróbmy ten turniej razem!